Spółki na ławie oskarżonych, czyli uśpiona ustawa
Obok opracowywanej obecnie ustawy o jawności życia publicznego, w której przewidziano wielomilionowe kary finansowe za uchybienia w zapobieganiu korupcji, Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada nowelizację uśpionej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych (tj. spółek, stowarzyszeń i innych jednostek organizacyjnych) za czyny zabronione pod groźbą kary (tzw. ustawa o odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych).
Omawiana regulacja weszła w życie w 2002 r., jednak - pomimo kilku nowelizacji - w praktyce niemal nie była stosowana. Wcześniejszy kształt ustawy powodował, że istniały m.in. wątpliwości, co do możliwości pociągnięcia spółki do odpowiedzialności za działania członków zarządu. Ponadto, z uwagi na długotrwałość postępowań karnych, problematyczna była również kwestia konieczności uzyskania prawomocnego orzeczenia przeciwko osobie fizycznej, jako warunku koniecznego do wszczęcia postępowania przeciwko spółce.
W obecnym kształcie dla ustalenia odpowiedzialności podmiotu zbiorowego, konieczne jest bowiem spełnienie trzech przesłanek.
Po pierwsze, osoba działająca w imieniu lub w interesie podmiotu zbiorowego (np. jej menedżer) musi popełnić jedno z przestępstw określonych w ustawie i zostać z tego tytułu prawomocnie skazana. Dopuszcza się również inne rozstrzygnięcia, które prowadziły do ustalenia odpowiedzialności karnej osoby fizycznej, takie jak np. warunkowe umorzenie postępowania.
Po drugie, przestępstwo popełnione przez osobę fizyczną musi zmierzać do odniesienia korzyści przez podmiot zbiorowy. Korzyść rozumie się przy tym szeroko, nie tylko jako bezpośrednie przysporzenie majątkowe, ale również np. jako wydanie sprzyjającej decyzji, czy bezprawną pomoc w załatwieniu sprawy. Co istotne, ostateczne odniesienie korzyści przez podmiot zbiorowy nie jest warunkiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta